Historia Zapachu

Dawanie perfum jest elementem naszej historii. Od czasów starożytnych pachnidła były przedmiotem ofiary dla istot wyższych w różnych kręgach kulturowych, a samo utrwalenie zapachu w oleju było znane od praktycznie początku naszej historii. Próby zachowania przyjemnego, ładnego zapachu jest powiązane z postrzeganiem rzeczywistości przez naszych przodków. W świadomości ludzi minionych epok, zły zapach był nie tylko elementem niepożądanym, ale przede wszystkim niebezpiecznym – mala aria,  czyli malaria to inaczej złe powietrze – a więc zły zapach był uznawany za źródło chorób. Takie myślenie narodziło odwieczną walkę złego zapachu z dobrym. Przyjemny zapach “blokował” negatywne działanie “złego” zapachu.   

Dziś perfumy są wyrazem luksusu i troski o bliską osobę. Są subtelnym, a zarazem intymnym gestem, którym możemy podkreślić wyjątkowość chwili. 

Aurum

Dorota Goldpoint, postanowiła stworzyć coś wyjątkowego, nawiązującego do samych korzeni historii perfum. Inspirację znalazła na południu Francji, gdzie Aurum zostało stworzone jako unikatowa kompozycja róży, paczuli i ambry. To połączenie nie tylko piękna, ale także historii i tradycji zapachów. Ambra i paczula przez swoją moc i trwałość były od zawsze uznawane za bazę do wytwarzania perfum. Historycznie perfumy na bazie ambry i piżma były zastępowane przez pachnidła pochodzenia kwiatowego. Dorota Goldpoint zręcznie połączyła te dwa bieguny w swoich perfumach. Ciepłe i przyjemne cynamonowe otwarciem z odrobiną geranium przechodzi do serca zapachu, gdzie  róża i paczula doskonale łączą się z finishem kwiatowo-ziołowych nut absolutu róży, róży tureckiej i esencji estragonu.

Taniec zmysłów

Charakter perfum doskonale oddają słowa  Doroty Goldpoint: Perfumy Aurum to „Taniec Zmysłów”, to nie tylko zapach, ale również historia, emocje i unikalność, które sprawią, że każda chwila stanie się niezapomniana. W naszej pamięci pozostaje nie tylko styl osoby, ale również sensoryczne wspomnienie, jakie pozostawia zapach Aurum.