Korcz, Grochola, Młynarska, Goldpoint opowiadają o życiu po 50-tce

gwiazdy na premierze książki

Dorota Goldpoint oraz znane polskie artystki świętują swoją dojrzałość. Na rynku ukazała się książka znanej projektantki, „Serca nie ma zmarszczek”, która udowadnia, że nie taka 50-tka straszna, jak ją malują.

Dorota Goldpoint, znana projektantka Agaty Dudy oraz innych polskich gwiazd, wydała książkę, która mówi się o sile kobiet i o ich życiowej mądrości. „Serce nie ma zmarszczek”, bo o tym tytule mowa, to swego rodzaju hołd dla kobiecej dojrzałości oraz jej docenienie. Projektantka, która niedawno skończyła 50 lat, o czym opowiada z prawdziwą dumą i błyskiem w oku, swoim projektem pragnie uświadomić kobietom perspektywy dojrzałości jako potencjału, a nie jedynie jako obciążenia i często trudnych, życiowych zmian, które zmuszone są zaakceptować.

Mam 50 lat, lubię siebie, kocham siebie, właśnie teraz, w tym momencie życia i mimo że są rzeczy, których mi brak i które uszły z bezlitosnym peselem, to jestem szczęśliwa i tego życzę wszystkim kobietom

„Serce nie ma zmarszczek” według polskich gwiazd. Dorota Goldpoint, Anna Korcz i Agata Młynarska nie wstydzą się swojej 50-tki

W projekcie The Inner Power, w myśl którego powstała książka „Serce nie ma zmarszczek”, wzięły udział najpopularniejsze polskie artystki. Ambasadorkami zostały Anna Korcz, Katarzyna Grochola, Agata Młynarska, Alicja Węgorzewska, Jolanta Fraszyńska, Joanna Kurowska, Agata Młynarska, Irena Santor, Grażyna Szapołowska i Katarzyna Żak, które tak jak Dorota Goldopoint, również nie wstydzą się swojej metryki. Choć dziś dumnie mówią o sobie „szalona 50-tka”, kiedyś wyobrażały sobie ten okres czasu jako coś przerażającego.

Anna Korcz wspominała:

20 lat temu myślałam, że jestem nieśmiertelna, że będę zawsze młoda i starość mnie nie dotyczy. (…) Myślałam sobie: „Boże, starość… to jakieś odległe czasy świetlne!”

Pełny artykuł dostępny na stronie plejada.pl