Wyzwania XXI wieku. Czy postęp technologiczny zagraża naszemu życiu?

W audycji “Gdzie jest pan Cogito” eksperci w studiu radiowej Jedynki rozmawiali o wyzwaniach XXI wieku – samotności, alienacji, próbach zmiany wizerunku, czy to rzeczywistej czy wirtualnej, wreszcie o uciekaniu z realnego świata do wirtualnego.

Często żyjąc wśród ludzi czujemy się wyobcowani i nie radzimy sobie z kontaktami z innymi ludźmi i uciekamy w konsumpcjonizm. Katarzyna Kucewicz, specjalistka w zakresie definiowania konsumpcjonizmu zaznacza, że jest to ogromny problem w społeczeństwie. – Te wszystkie nasze ucieczki wynikają z tego, że my sobie nie radzimy z rzeczywistością i pragniemy zagłuszyć ten nasz wewnętrzny ból egzystencjalny, często związany z samotnością, depresją i poczuciu, że jesteśmy w miejscu, w którym nie chcielibyśmy być – tłumaczy ekspert. 

Plaga naszych – wyobcowanie 

Katarzyna Kucewicz mówi, że wyobcowanie jest największym problemem współczesnego świata. Podkreśla, że największym wyzwaniem byłoby to, żeby wrócić do normalnego życia. – My sami musimy nauczyć się funkcjonować we współczesnym świecie, bo to jest inny świat do którego przygotowywali nas nasi rodzice – dodaje. 

Lekarz medycyny estetycznej, dr Katarzyna Kwarecka wyjaśnia czym jest pragnienie dążenia do doskonałości. Dodaje, że te zjawisko może być czymś dobrym w życiu człowieka, ale także może być zjawiskiem destrukcyjnym.  – Jeżeli jest to pragnienie upodobnienia się do wyimaginowanego wzorca, który jest promowany w mediach to wtedy staje się maską i ucieczką, a jeżeli jest sposobem pokochania siebie, zaakceptowania w sposób, który nas nie zniekształca to jest to bezpieczna droga – mówi. 

Walka o pozycję w grupie 

Poczucie izolacji od społeczeństwa, nieutożsamianie się ze społecznością lokalną i ponadlokalną jest coraz częstszym zjawiskiem. Czy jako współcześni ludzie jesteśmy skazani na atomizację życia i poczucie alienacji, osamotnienia? – Unikamy pewnej odpowiedzialności i nasze życie w dużej części polega na walce o pozycję w grupie i my świadomie z tej walki wycofujemy się- podkreśla Piotr Psyllos. – Nie trenujemy pewnych rozwiązań w mózgu, bo gdy spotykamy się z pewnymi osobami to uczymy się kontaktów społecznych, trenujemy inteligencję, a żeby utrzymać się w grupie potrzeba ogromnej inteligencji – uważa. 

Dlaczego jesteśmy więźniami własnych wizerunków? Dlaczego nie potrafimy czytać ze zrozumieniem? Czy nasze życie w dużej mierze będzie życiem wirtualnym? Jak zmienić relacje międzyludzkie? 

Pełny artykuł dostępny na stronie polskieradio.pl